Produkcja przemysłowa w Polsce zawodzi. W sierpniu obniżyła się o 1,9% rdr ? podał Główny Urząd Statystyczny. To pierwszy roczny spadek od maja 2013 roku. Wszystko wskazuje na to, że polska gospodarka zmierza w kierunku recesji.
? Nawet po uwzględnieniu czynników o charakterze sezonowym, sierpniowy wynik przemysłu wygląda marnie. Po odsezonowaniu wartość produkcji zmniejszyła się o 1,2% mdm, ale była o 0,7% wyższa niż przed rokiem ? stwierdza Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.
Na słaby wynik przemysłu wskazywał indeks PMI, który już w lipcu spadł poniżej bariery 50 punktów, sygnalizując przewagę zjawisk recesyjnych. W stosunku do sierpnia ubiegłego roku spadek produkcji odnotowano w 19 spośród 34 działów przemysłu.
W sierpniu produkcja była 8,5% niższa niż w lipcu i o 1,9% niższa niż rok temu. Ekonomiści spodziewali się wzrostu produkcji o 0,7% rdr. Miesiąc wcześniej dynamika produkcji wyniosła 2,0% mdm i 2,3% rdr.
? Produkcja przemysłowa mocno rozczarowuje. Największy regres odnotowała branża motoryzacyjna, z 18% spadkiem. Sierpień to zawsze był najgorszy miesiąc dla motoryzacji. Mało kto decyduje się wtedy na zakup nowych czterech kółek. Niemniej cały rok dla branży motoryzacyjnej raczej będzie udany. Dynamika sprzedaży oscyluje w granicach 16% rdr ? komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
W sierpniu prawie wszystko w dół
Spadki odnotowano także w produkcji napojów (-11,6%) oraz energetyce, ciepłownictwie i wodociągach (-7,2%). Zawiodły też dane o budownictwie. Produkcja budowlano-montażowa była w sierpniu o 5,4% niższa niż w lipcu i o 4,6% niższa niż przed rokiem. Na plusie byli producenci elektroniki i komputerów (wzrost o 15,4%), mebli (11,2%) oraz maszyn i urządzeń (4,8%).
? Koniunktura gospodarcza w żaden sposób nie odzwierciedla wzrostu PKB na poziomie 3%. Zatrudnienie rośnie minimalnie, produkcja przemysłowa spada, a przedsiębiorcy i menedżerowie przewidują dalsze pogorszenie. Przyczyn należy szukać nie tylko w konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Firmy wstrzymują się z inwestycjami i to pomimo rekordowo taniego kredytu w Polsce i całej UE. Decydenci za bardzo skupili się na kosmetycznych zmianach zamiast podjąć zdecydowane i bardziej śmiałe kroki, np. w dziedzinie stymulacji fiskalnej. Zamiast tego dotujemy sektory gospodarki, które mają problemy z racjonalną alokacją zasobów. Firmy przyzwyczaiły się do tego, że każda inwestycja musi być gwarantowana i współfinansowana przez państwo, a to niestety wymaga wysokich podatków. Za to uzależnienie płacimy niskim wzrostem płac i wysokim bezrobociem ? tłumaczy Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
Więcej na ten temat w artykule: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Produkcja-spadla-po-raz-pierwszy-od-16-miesiecy-7218130.html
Analizy Bankier.pl – [email protected]
dostarczył infoWire.pl